Dwie sceny w centrum miasta i kilka koncertów, które zgromadziły liczną publiczność, były jednymi z wielu atrakcji jakie czekały na Siedlczan podczas tegorocznych Dni Siedlec.
Głównym, i chyba najbardziej oczekiwanym wydarzeniem scenicznym był koncert "Polskie Noce i Dnie".

Na scenie ustawionej na ul. Floriańskiej, pomiędzy kościołem św. Stanisława i Skwerem Tadeusza Kościuszki wystąpiła Orkiestra Symfoniczna Filharmonii Świętokrzyskiej pod dyrekcją Janusza Powolnego .W klimat znanego wszystkim, serialowego Serbinowa, wprowadził widzów nie kto inny jak sam "boski Tolibowski" czyli Karol Strasburger, który poprowadził koncert. Nie zabrakło serialowych wspomnień, a także zakulisowych anegdot, które towarzyszyły nagrywaniu filmu, od powstania którego upływa w tym roku okrągłe 40 lat. Kiedy rozbrzmiały pierwsze takty pamiętnego walca Barbary, rozległy się spontaniczne brawa publiczności. Wzruszenie słuchaczy towarzyszyło również innym utworom skomponowanym przez Waldemara Kazaneckiego. Publiczność wysłuchała muzyki z serialu "Dom" "Czarnych chmur", czy "Hrabiny Cosel". W drugiej cześć koncertu rozbrzmiały równie znane i cenione utwory: Wojciecha Kilara (Pan Tadeusz), Krzesimira Dębskiego (Ogniem i Mieczem),a także Henryka Kuźniara (Vabank). Wszystko w najlepszym wykonaniu orkiestry symfonicznej z Kielc, dodatkowo z udziałem takich znakomitości jak Tomasz Stockinger, czy Katarzyna Jamróz. Publiczność doskonale bawiła się przy filmowych szlagierach, a całość artystycznych wrażeń dopełniała prowadzona ze znawstwem muzycznym, konferansjerka Mariusza Orzełowskiego – dyrektora Sceny Teatralnej Miasta Siedlce. Dalszą część sobotniego wieczoru zdominowała muzyka europejska. Był to ukłon organizatorów w kierunku obchodzonego w Siedlcach "Roku El Greco". Klimaty greckie tworzył występ Mai Sikorowskiej, córki lidera zespołu "Pod Budą", z kolei Marco Boccino, w swoim recitalu Bella Vita Italia, przeniósł widzów do słonecznych Włoch. Dopełnieniem występów i wielokulturowego dziedzictwa twórczości El Greca był koncert muzyki hiszpańskiej, zdominowany ognistym flamenco. Tegoroczne koncerty Dni Siedlec po raz pierwszy miały tak mocny akcent Siedlecki. Okazuje się, że w ciągu ostatnich lat Siedlce dochowały się znakomitych i bardzo cenionych artystów, którzy z powodzeniem występują na estradach krajowych, a także odnoszą sukcesy w popularnych programach muzycznych. W sobotnim finale wystąpiła Ola Węglewicz finalistka The Voice of Poland, a w niedzielę na Placu Generała Władysława Sikorskiego licznie zgromadzili się fani siedleckich grup PodobaMiSię, Upstream i PeterBeth – uczestników programu Mast Be The Music.