7 września w Siedlcach obchodziliśmy 80. rocznicę agresji sowieckiej na Polskę. - Nie byliśmy gotowi, ani na cios z zachodu, ani w plecy, ze wschodu. - mówił podczas przemówienia Prezydent Miasta Siedlce Andrzej Sitnik. - Musieliśmy przegrać.

Ten dzień to jedna z najgorszych dat w polskim kalendarzu; jedna z tych, które dla całego narodu polskiego, znaczą chwile całkowitej utraty nadziei. Właśnie tego dnia okazało się, że Polska, odrodzona na krótko po 123 latach zaborów, zostaje zaatakowana także od wschodniej granicy przez armię sowiecką. 1 września, kilkanaście dni wcześniej uczyniły to Niemcy. Na niczym spełzły zapewnienia mocarstw zachodnich o gwarancji bezpieczeństwa. We wrześniu 1939 roku zostaliśmy sami, unicestwieni przez dwa systemy totalitarne, występujące zgodnie przeciw nam.

O godz. 10:00 odbyła się Msza święta w kościele garnizonowym, a następnie na cmentarzu wojennym oddano hołd tym, którzy stanęli w obronie Ojczyzny i ponieśli krwawą ofiarę w walce z sowieckim okupantem.
Podczas uroczystości Prezydent Andrzej Sitnik w swoim przemówieniu pod pomnikiem poległych przypomniał najważniejsze fakty dotyczące skutków hitlerowsko-stalinowskiego sojuszu.

Treść przemówienia:

Drodzy Mieszkańcy,
80 lat temu nie byliśmy gotowi. Ani na cios z zachodu, ani "w plecy” – ze wschodu. Musieliśmy przegrać. Także dlatego, że wówczas nikt na świecie nie potrafił powstrzymać tych zachłannych, zmilitaryzowanych ideologii: komunizmu i nazizmu.
Armia Czerwona, łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji, wkroczyła na teren Rzeczpospolitej Polskiej, realizując ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow. Konsekwencją sojuszu dwóch totalitaryzmów był rozbiór osamotnionej Polski. Wielu historyków uważa, że był to IV rozbiór Polski, w wyniku którego Związek Sowiecki zagarnął obszar o powierzchni ponad 190 tysięcy kilometrów kwadratowych z ludnością liczącą około 13 milionów osób. Badacze są natomiast zgodni co do stwierdzenia, że dla Stalina i jego współpracowników była to osobista zemsta za klęskę poniesioną podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 roku.
Od momentu uderzenia na Polskę Armia Czerwona dokonała wielu zbrodni wojennych, mordując jeńców i masakrując ludność cywilną. W wyniku agresji do niewoli trafiło około 15 tysięcy polskich oficerów, którzy zostali wywiezieni do obozów w Kozielsku, Ostaszkowie i Starobielsku. Na mocy dekretu Stalina z marca 1940 roku rozstrzelało ich NKWD, a ich ciała pochowano w masowych grobach w Katyniu, Miednoje i Charkowie. Po napaści ZSRR na Polskę nastąpiły masowe wywózki na Syberię, które objęły, według różnych szacunków, od 550 tysięcy do blisko 1,5 miliona Polaków. Tak naprawdę, liczba ofiar wśród obywateli polskich, którzy w latach 1939-1941 znaleźli się pod sowiecką okupacją, do dziś nie jest w pełni znana.

Szanowni Państwo,
17 września w całej Polsce wspominane są losy zesłanych na Syberię. To szczególna data dla Sybiraków i Kresowian. Jest symbolem naznaczenia ich życia, sposobem na zachowanie w pamięci ich tragedii i tułaczego losu. Trudno jest znaleźć słowa, które w pełni mogłyby odzwierciedlić to, co każdy zesłaniec ma w sercu, na duszy i w pamięci. Ci, którzy przeżyli są świadkami trwającej tam wiary w Boga, tęsknoty i nadziei. Dołóżmy starań, aby dramatyczne wydarzenia z tego okresu przetrwały w pamięci i świadomości kolejnych pokoleń.
Dla dzisiejszego pokolenia młodych II wojna światowa to odległa historia, ale właśnie temu pokoleniu trzeba mówić o tych tragicznych wydarzeniach, by pamięć o polskich patriotach trwała jak najdłużej.
Dziękuję zgromadzonym, młodzieży, tym, którzy rokrocznie uczestniczą we wrześniowych uroczystościach. Przez te wszystkie lata byliśmy i zaświadczamy o tym, że Siedlce pamiętają i zawsze będą pamiętać.
Pamiętajmy o naszych Bohaterach!

 

W Sali Białej Miejskiego Ośrodka Kultury major dr Andrzej Chojnacki wygłosił wykład nt. przebiegu okupacji sowieckiej w Siedlcach. Sala była wypełniona po brzegi.  

Wykład uświetnił montaż słowno-muzyczny w wykonaniu Młodzieży ze Szkoły Podstawowej Nr 3 im. Tadeusza Kościuszki w Siedlcach.