1 września Siedlce obchodziły 80. rocznicę wybuchu II wojny światowej. Na siedleckim cmentarzu wojennym złożono kwiaty i zapalono znicze pod pomnikiem poległych obrońców Ojczyzny.

Uroczystości rozpoczęła uroczysta msza święta w kościele garnizonowym w intencji ofiar II Wojny Światowej, w której wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych z Prezydentem Miasta Siedlce Andrzejem Sitnikiem na czele a także przedstawiciele 18. Dywizji Zmechanizowanej, którą reprezentował gen. bryg. Artur Jakubczyk.

W wydarzeniu także udział wzięli: siedleckie służby mundurowe, szkoły i organizacje, zaproszeni goście oraz mieszkańcy Siedlec.
Oficjalna uroczystość na Cmentarzu Wojennym rozpoczęła się hymnem państwowym w wykonaniu Orkiestry Wojskowej w Siedlcach, następnie prezydent Siedlec Andrzej Sitnik wygłosił przemówienie.
Prezydent na wstępie powitał wszystkich, którzy w sercu mają wdzięczność dla bohaterów tamtych wydarzeń, dla tych, którzy poświęcili życie, zdrowie i mienie dla walki o niepodległość i godność Narodu Polskiego. Przypomniał, jak okrutna była to wojna, jaką ogromną cenę w ludziach i majątku poniosła Polska. - Polacy jako pierwsi w Europie powiedzieli Hitlerowi nie! Zapłacili za to ogromną cenę. - mówił.

Miasto Siedlce również poniosło 80 lat temu poważne straty na skutek bombardowań lotniczych. - Siedlce także odczuły boleśnie agresję niemiecką, choć jeszcze na początku 1939 roku siedlczanom wydawało się, że zbliżająca się wojna im nie zagrozi. Wierzono w siłę polskiej armii, która w razie konfliktu zbrojnego miała szybko uporać się z wrogiem. Gwarancję bezpieczeństwa dawały również zachodnie mocarstwa. Stało się jednak inaczej.
Siedlce były ważnym węzłem komunikacyjnym. Tu krzyżowały się kluczowe w Polsce wschodniej połączenia kolejowe i drogowe. Dodatkowo rangę miasta podnosił istniejący od początków XIX wieku garnizon. Te względy spowodowały, że miasto stało się celem dla niemieckiego lotnictwa. Począwszy od 2 aż do 10 września miasto było systematycznie bombardowane.

Prezydent powiedział, że 1 września kojarzony jest z rozpoczęciem roku szkolnego. -  Dzień 1 września, który zwykle kojarzyć się powinien z nadzieją i radością, budowaniem nowego potencjału wiedzy, zdobywaniem nowych umiejętności i wychowaniem młodego pokolenia, bo jest to dzień rozpoczęcia roku szkolnego – poprzez rozpoczęcie w tym dniu II wojny światowej przez hitlerowskie Niemcy 80 lat temu, już nie budzi tylko takich pozytywnych skojarzeń. Ten dzień w 1939 roku przyniósł tragiczne, długofalowe i zmieniające losy Polski i świata wydarzenia.

W swoim przemówieniu Prezydent Andrzej Sitnik nie zapomniał o weteranach. -  Drodzy Kombatanci, w dniu Waszego Święta wyrażam uznanie za odwagę i poświęcenie. Składam wyrazy szacunku i podziękowania wszystkim, naszym Bohaterom - Weteranom, przybyłym na dzisiejszą uroczystość i tym, którzy nie mogli dziś z nami świętować. Dziękuję Wam, za świadectwo tamtych wydarzeń i patriotyzm.

Życzył nam wszystkim, by pamięć o II wojnie była przestrogą dla przyszłych pokoleń. - Życzę, by pamięć o tragicznych wydarzeniach II wojny światowej były przestrogą dla przyszłych pokoleń. Ofiara patriotów, przed grobami których stoimy, nie może pójść w zapomnienie. To swoisty testament, który zobowiązuje nas do dbałości o historię, o pamięć o tym, co się wydarzyło. Wszystko po to, aby zapobiec tragicznym, wojennym wydarzeniom w przyszłości.

Po wystąpieniu Prezydenta Miasta Siedlce Andrzeja Sitnika odczytano Apel Poległych i oddano salwę honorową. Delegacje złożyły wiązanki i znicze pod pomnikiem poległych obrońców Ojczyzny.

Ostatnim akcentem obchodów była wieczornica patriotyczna “Kiedy przyjdą podpalić dom... Polskę” zorganizowana przez Siedlecką Grupę Literacką “Witraż". Oprawę muzyczną przygotowali Agnieszka Skup i Zespół Wokalny “Sweet Angels” oraz Marcel Wójcik i Maciej Skup (skrzypce). Wydarzenie miało miejsce na skwerze przy fontannie.