Dynamicznie, patriotycznie i w poczuciu narodowej dumy z sukcesu, jakim było uchwalenie Konstytucji 3 Maja, odbyły się tegoroczne uroczystości rocznicowe. Splendoru i uroku dodała świętu imponująca oprawa muzyczna: hejnał z wieży ratusza, akompaniament orkiestry wojskowej i popisowe wykonanie pieśni "Marsz, Marsz Polonia" oraz "Pożegnanie Ojczyzny".

225 lat mija od kiedy Polacy szczycą się swoją pierwszą Konstytucją. Druga po amerykańskiej i pierwsza w Europie, uchwalona w trudnej sytuacji polityczno-gospodarczej I Rzeczypospolitej, pozwoliła przetrwać 123 lata niewoli zaborów oraz umożliwiła budowanie pozytywnych skojarzeń z potencjałem i mądrością Polaków w każdym czasie. Uchwalona za późno, by dźwignąć upadające państwo, była jednak w powszechnej opinii współczesnych bardzo nowoczesna w swoich zapisach. Ustawa Rządowa z 1791 roku kończyła ze "złotą wolnością szlachecką" i liberum veto, zrównywała w prawach obywatelskich stan mieszczański, brała w opiekę państwa chłopów i wprowadzała trójpodział władzy: sądowniczej, wykonawczej i ustawodawczej. Czyniła z Polski nowoczesną monarchię konstytucyjną. Przypominanie rocznicy jej uchwalenia to budowanie patriotycznie i obywatelsko nastawionego narodu, potrafiącego budować wspólnotę pomimo podziałów, mającego pozytywne skojarzenia z własnymi, polskimi możliwościami.

Do podobnych wartości, które współcześnie budujemy i jakimi chcielibyśmy się chwalić jako naród i przekazać potomnym oraz do święta Maryi Królowej Polski obchodzonego 3 maja, odniósł się w swojej homilii ks. biskup Piotr Sawczuk, odprawiający w katedrze Mszę Świętą z okazji 3 Maja. - Ileż to razy wznosiliśmy się na wyżyny szlachetności dzięki naszej historii i wierze? A jakie dzisiaj królestwo między Bugiem i Odrą ma Maryja? Do wspólnego europejskiego domu wnosimy wartości, które nie są tam teraz cenione i szanowane, przywiązanie do wiary, chrześcijańskich wartości oraz potęgę ducha. - Polsce potrzebny jest dzisiaj inny rodzaj bohaterstwa, na czas pokoju, pełen mądrości, obrony wartości tj. rodzina, dar życia i sprawiedliwości w państwie - kontynuował bp Sawczuk. - Obyśmy umieli pięknie żyć dla Ojczyzny. - zakończył ks. biskup.

Pod pomnik Tadeusza Kościuszki z katedry przemaszerowano ulicami: Kochanowskiego i Piłsudskiego, przy akompaniamencie orkiestry wojskowej i asyście kompanii wojskowej oraz licznych pocztów sztandarowych szkół i instytucji. Gościem uroczystości był Minister Energii Rządu Rzeczypospolitej, poseł ziemi siedleckiej Krzysztof Tchórzewski. Pochód zamykało kilkuset mieszkańców Siedlec. Tu odegrany został Hymn państwowy, wciągnięto "biało-czerwoną" flagę na maszt, oddano salwę honorową, odczytano Apel poległych a wieńce i kwiaty złożyło ponad 50 delegacji i przedstawicieli instytucji państwowych, władz samorządowych i administracyjnych, partii i stowarzyszeń, strzelców, harcerzy i jednostek mundurowych.

W okazjonalnym wystąpieniu prezydent Siedlec Wojciech Kudelski nawiązał do literackiego utworu Juliana Ursyna Niemcewicza z tamtych czasów "Powrotu posła" i do głównego wątku: walki stronnictw politycznych, zachowawczego i patriotycznego w czasach Sejmu Wielkiego. - Czyż nie ma analogii do tamtych czasów w naszej rzeczywistości? Pomimo decyzji narodu w wolnych wyborach, decyzje Sejmu są podważane. Prezydent odniósł się też do wydarzeń w Europie i polskiego głosu sprzeciwu wobec zniesienia sankcji przeciwko Rosji, który to sprzeciw nie jest słyszany. - Jest w nas wielka siła i wielki duch, co udowodnił nasz krajan minister Krzysztof Tchórzewski. W sytuacji wydawać by się mogło beznadziejnej, kiedy wszyscy już skazali Śląsk na unicestwienie, potrafił on doprowadzić do zgody i kompromisu - ocenił Wojciech Kudelski. - Apeluję do wszystkich sił politycznych: wspierajmy się w budowaniu Polski silnej gospodarczo, politycznie i militarnie. Nie jest nam do tego potrzebne wsparcie z zagranicy. Chcemy stworzyć warunki, by naród sam to sobie wypracował. Bądźmy wierni wartościom, które przyszły do nas 1050 lat temu. Dzięki nim i miłości Ojczyzny, nie tracąc swoich poglądów będziemy w stanie wspólnie pracować dla naszej ojczyzny – powiedział prezydent Siedlec.

Uroczystości na Skwerze Kościuszki zakończyła siedlecka orkiestra garnizonowa oraz brawurowy pokaz pieśni połączonych chórów: Miasta Siedlce, Uniwersytetu Trzeciego Wieku i Klubu "Stokrotka": "Marsz Marsz Polonia" pod batutą Mariusza Orzełowskiego. Kontynuując wieloletnią tradycję z wieży "Jacka" trębacz odegrał hejnał "Witaj majowa jutrzenko".