Siedem lat temu doszło do katastrofy samolotu Tu-154M, którym na obchody 70. rocznicy Zbrodni Katyńskiej leciała polska delegacja z prezydentem Lechem Kaczyńskim na czele. Zginęło wówczas 96 osób.


10 kwietnia w Siedlcach, podobnie jak w wielu innych miastach Polski, odbyły się uroczystości upamiętniające tę tragedię.

Obchody rozpoczęły się o godz. 8:15 pod kościołem św. Stanisława przy płycie poświęconej ofiarom katastrofy smoleńskiej. Do zebranych przemówił Prezydent Siedlec Wojciech Kudelski, który przypomniał tragiczne wydarzenia sprzed siedmiu i siedemdziesięciu siedmiu lat.

Prezydent wspomniał o żałobie, którą wywołały oba te wydarzenia. Odniósł się też do ciągle dyskutowanych i niewyjaśnionych przyczyn katastrofy samolotu z Prezydentem Lechem Kaczyńskim na pokładzie. - Nadal do końca nie wiemy, czy był to wypadek, czy zamach? Mamy nadzieję, że wkrótce się tego dowiemy. – mówił Prezydent Siedlec. Obecność w uroczystościach tego dnia - zdaniem Prezydenta - ma nie tylko upamiętnić ofiary katastrofy, ale też być swoistym "społecznym głosem", który "w pewnym sensie ma wywrzeć presję, by wróciły do Polski główne dowody tragedii: samolot i czarne skrzynki". - To wiele by wyjaśniło, a odpowiednia międzynarodowa komisja potwierdziłaby taki lub inny stan rzeczy. - dodał gospodarz Miasta.

Prezydent Wojciech Kudelski zwrócił też uwagę na ważny kontekst braku zaufania w stosunkach polsko-rosyjskich, spowodowanych niewyjaśnieniem i utrudnianiem obu śledztw: katastrofy smoleńskiej i ludobójstwa na oficerach w Katyniu. - Pogłębia to tylko niepotrzebną przepaść między naszymi narodami. - uważa Prezydent. A Polacy nie zapomną ofiar obu tragedii. - Bo my moglibyśmy żyć w pokoju z narodem rosyjskim. Przecież tam są tacy sami ludzie jak my! Ale takie niewyjaśnianie przyczyn, rodzi się nieufność i niepotrzebne emocje. Myślę, że po to tu jesteśmy, by z Siedlec poszedł głos: wyjaśnijcie wszystko do końca, bo my nigdy nie zapomnimy. My zawsze będziemy o nich pamiętali, pomimo że byli z różnych opcji i mieli różne poglądy. Będziemy o nich pamiętać w modlitwie i podczas takich spotkań.

Następnie delegacje uczestniczące w uroczystościach złożyły kwiaty pod tablicą. Po czym zebrani udali się na mszę św. w kościele, którą sprawował ks. Adam Patejuk, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Stanisława w Siedlcach. Na zakończenie uroczystości udano się pod pomnik Prezydenta Lecha Kaczyńskiego, gdzie złożono kwiaty.

aut. tekst i foto: WB/JiC

Znajdź nas na Facebooku: www.facebook.com/MiastoPrzyjazne.Siedlce/