O dobrych praktykach w pracy tutora i o tutoringu 29 marca w Warszawie dyskutowali uczestnicy konferencji naukowo- metodycznej: "Tutoring jako modelowa propozycja systemowego oddziaływania w procesie resocjalizacji młodzieży zagrożonej wykluczeniem społecznym". Wzięli w niej udział nauczyciele z siedleckiego CKU.

Międzynarodową konferencję zorganizowała Akademia Kultury Informacyjnej w Warszawie w ramach realizacji programu "Erasmus+". W jej trakcie uczestnicy wysłuchali szeregu wystąpień, m.in.: prof. dr hab. Andrzeja Bałandynowicza: "Wartości osobowe, wspólnotowe i kulturowe podstawą tutoringu w stosunku do osób zagrożonych wykluczeniem społecznym", prof. dr hab. Henryka Skorowskiego: "Kryzys wartości we współczesnym świecie a zachowania ryzykowne młodzieży", prof. dr hab. Stefana Kwiatkowskiego: "Tutoring jako metoda rozwoju kompetencji społecznych młodzieży zagrożonej wykluczeniem", czy ks. prof. dr hab. Ryszarda Czekalskiego: "Religijność a społeczne wykluczenie młodzieży".

W czasie panelu realizatorzy projektu z Polski, Turcji, Hiszpanii podzielili się z zebranymi doświadczeniem z pracy metodą tutoringu. Tutor (z łaciny – opiekun) jest bardziej przewodnikiem, mentorem na ścieżce rozwoju, osobą towarzyszącą w drodze. To ktoś, kto potrafi pokierować rozwojem ucznia lub studenta, trafnie rozpoznać jego potencjał, wspólnie wyznaczyć ścieżkę rozwoju naukowego, osobistego i społecznego i uważnie podchodzić do wyników jego prac, zmotywować do długotrwałej współpracy i znajdować w niej obopólną radość. Tutor daje to, czego zwykle nie mogą zapewnić masowe systemy edukacji: uważność na konkretnego podopiecznego i możliwość dostosowania ścieżki edukacyjnej do jego specyficznej sytuacji. Tutoring jako metoda dydaktyczna jest szczególnie skuteczna jeśli chodzi o rozwijanie potencjału uczniów i studentów oraz motywowanie ich do samodzielnej pracy. Podczas tutoriali - regularnych spotkań z uczniem/pracownikiem/studentem, podopieczni samodzielnie przygotowują i realizują ćwiczenia/zadania, które są omawiane z tutorem. Ta forma pracy niesie satysfakcję zarówno podopiecznym, jak i korzystającemu z niej nauczycielowi. Metoda tutoringu nie stosuje zakazów i nakazów, ale uczy podejmowania decyzji i dokonywania wyborów, co jest podstawą dorosłego życia. Oprócz indywidualnych spotkań odbywa się praca zbiorowa w celu zintegrowanie grupy, polegająca na uświadomieniu, że mają jako ludzie podobne problemy, w związku z tym mogą wzajemnie się wspierać i uczyć od siebie nawzajem.

Dyrektor Centrum Kształcenia Ustawicznego Nr 5 w Warszawie Beata Giziewicz, przedstawiła dobre praktyki związane ze stosowaniem tutoringu. Zauważyła, że praca tą metodą jest efektywna, ale nie zawsze łatwa. Podopieczni z reguły są osobami zagubionymi, o niskiej samoocenie, zamkniętymi w sobie. Brakuje im odwagi do rozmowy, uważają się za mało wartościowych i przegranych. Dość często zdarza się, że tutor jest pierwszą bądź jedną z niewielu osób, które chcą słuchacza wysłuchać i pochylić się nad jego problemami. - Słuchacze mają kłopot z systematycznością. Podstawowym ich problemem jest lęk przed kolejną porażką, strach przed ośmieszeniem. Trudność stanowiła także początkowo dla słuchaczy pewna refleksja nad sobą, próba znalezienia odpowiedzi na pytania "co chciał/a/bym zmienić? nad czym pracować? co doskonalić?" Zdarzało się, że oczekiwali gotowych recept i rozwiązań. - relacjonowała p. Giziewicz.

W swoim wystąpieniu podkreślała także powody, dla których warto tę metodę stosować. - Tutoring to metoda uniwersalna, dostosowana do potrzeb ucznia. Daje swobodę w działaniu tutorowi i jego podopiecznemu. Pozwala na elastyczność. Oparta o solidną metodologię oraz wypracowane metody i narzędzia diagnostyczne nie odbiera twórczego myślenia. Uwalnia od schematów i powtarzalnego działania. Bierze w obronę różne grupy ludzi. Osoby zagrożone wykluczeniem, które wypadły z systemu edukacji i ze względu na brak osiągnięć edukacyjnych lub wagary nie ukończyły szkoły. Wspiera ludzi zagubionych, którym brak wiary we własne możliwości. Dostrzega ludzi, którzy nie widzą swoich mocnych stron, a co za tym idzie mają niską samoocenę, boją się krytyki i ośmieszenia. Upomina się o wykluczonych ze względu na niski status ekonomiczny ich rodziców. Staje w obronie tych, którzy czują się gorsi i niepotrzebni. Jest też skierowana do osób utalentowanych – na przykład artystycznie lub sportowo. Jednym słowem pozwala pomóc w bardzo różnych sytuacjach, w których znajduje się człowiek. Jednym podaje rękę, kiedy są na skraju rezygnacji i niewiary w to, że może być lepiej. Innym pomaga rozwijać talenty, zainteresowania, pasje.

W międzynarodowej konferencji zorganizowanej w sali kolumnowej Sejmu wzięła udział liczna grupa z Siedlec i powiatu siedleckiego. W czasie wystąpienia, p. Beata Giziewicz przywołała dobre praktyki wynikające z doświadczeń tutorów warszawskiego CKU Nr 5 oraz z siedleckiego Centrum Kształcenia Ustawicznego. W roku szkolnym 2016/2017 metodą tą pracowało w siedleckim CKU pięciu nauczycieli: Edyta Biarda, Elżbieta Cała, Maria Lech, Hanna Mikołajczyk oraz Piotr Kowalczuk.

opr. JiC na podst. źródła

Znajdź nas na Facebooku: www.facebook.com/MiastoPrzyjazne.Siedlce/