Koordynatorka i "dobry duch" projektu - Małgorzata Trzaskalik-Wyrwa oraz główny wykonawca nagrodzonej polskim, muzycznym "Fryderykiem" płyty z muzyką organową - Marek Toporowski, przedstawili 30 maja na konferencji prasowej swoje najbliższe plany. Festiwal muzyki organowej w Siedlcach jesienią? Tak, to możliwe, bo mamy w Mieście przebogate instrumentarium.

Muzyka organowa po sukcesie albumu z sonatami Bacha, może stać się kolejną - obok obrazu El Greca: Ekstaza Św. Franciszka - perełką promocyjną Siedlec. Nagrany na zabytkowych siedleckich organach Wagnera i wydany przez Stowarzyszenie Pro Musica Organa album, został 24 kwietnia nagrodzony najznakomitszą nagrodą polskiego rynku fonograficznego - Fryderykiem. Płyta z 6 sonatami uznana został albumem roku 2017 w kategorii muzyki dawnej. Fryderyk to największy jak dotychczas sukces na rynku fonograficznym projektu związanego z Siedlcami.

- W Siedlcach posiadamy przebogate instrumentarium. W kaplicy ks. Ogińskiej mamy instrument z jej czasów - tzw. pozytyw, w katedrze mające 100 lat organy Dominika Biernackiego, w Szkole Muzycznej organy Barthelemey`u Fromentelliego, ciekawy instrument na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu. - zapowiada najnowszy projekt stowarzyszenia Małgorzata Trzaskalik-Wyrwa. - To wszystko sprawia, że po domknięciu projektu od strony finansowej, najprawdopodobniej na przełomie października i listopada tego roku, pokusimy się o zorganizowanie w Siedlcach festiwalu organowego. - zapowiedziała prezes.

Stowarzyszenie Pro Musica Organa prowadzi w całej Polsce, Mieście i regionie projekty promujące muzykę organową. Animatorką i prezesem jest p. Małgorzata Trzaskalik-Wyrwa, której działalność jest często wspomagana przez siedlecki samorząd.

Organy, które znajdują się w Domu Biskupim przy Cmentarnej, pamiętają czasy Jana Sebastiana Bacha. Zbudowane zostały w latach 1744-45 przez znakomitego brandenburskiego organmistrza Joachima Wagnera. Instrument posiada unikatowy system podwójnej transmisji, pozwalający na korzystanie z jednego niewielkiego kompletu piszczałek (6 i pół rejestru) przez aż dwie klawiatury ręczne, dodatkowo dzielone na część basową i dyszkantową. Ta właściwość pozwala na włączenie w organach jednocześnie aż czterech różnych brzmień, przy tak małych gabarytach! Organy te posiadały pierwotnie sekcję klawiatury obsługiwanej przez organistę nogami, ale nie przetrwała ona do naszych czasów, i dotąd nie została zrekonstruowana.

Wykonawcy nagrodzonej płyty wykorzystali ten "brak" w organach, powierzając napisaną przez Bacha partię wykonywaną normalnie przez organistę nogami - wiolonczeli, zaś zgodnie z tendencjami epoki dodatkowo uzupełniając harmonicznie całość dzieł przez realizowaną na klawesynie partię basu cyfrowanego. Nowe spojrzenie i świeży efekt jaki uzyskali wykonawcy jest niezwykły. Czyste brzmienie organów w partii rąk z podbudową grupy basso continuo zachwyciło kapitułę nominującą do "Fryderyka", a potem ostatecznie ją przyznającą.

- Szukaliśmy idealnego miejsca i instrumentu, i znaleźliśmy to w Siedlcach. - wyjaśniała historię sukcesu prezes stowarzyszenia, od 17 lat związana poprzez różne projekty i działania muzyczne z Siedlcami. - Sukces osiągnęliśmy jedynie dzięki oryginalnemu pomysłowi, a nie dzięki promocji i środkom finansowym. Inicjatywa nagrania tej muzyki wyszła od Stowarzyszenia i producenta - firmy DUX. Ta oryginalność to to, że partie rąk w sonatach wykonane zostały na organach, a partie nóg na wiolonczeli z akompaniamentem klawesynu. To był pomysł Marka Toporowskiego, niebanalny i zaskakujący, ale jak się okazało zakończony sukcesem.

- Nie spodziewaliśmy się tego sukcesu, ale zdając sobie sprawę z wartości zawartości płyty, zakładaliśmy osiągnięcie sukcesu. - dodaje Marek Toporowski, wykonawca muzyki na płycie, wykładowca i muzyk. - Ważne przy jej nagrywaniu było jak najlepsze odtworzenie naturalnej akustyki miejsca.

Siedleckie organy Wagnera to nasz kolejny powód do dumy. Odkryte i odrestaurowane, pamiętają czasy I poł. XVIII wieku, a ich twórca uchodzi za najwybitniejszego budowniczego organów w Niemczech do dzisiaj. - To idealny instrument do sonat organowych. - uważa Marek Toporowski.

Stowarzyszenie i główny wykonawca muzyki, dzięki sukcesowi płyty zyskali uznanie w środowisku. W ślad za nagrodą pójdą propozycje koncertowe i wzrośnie sprzedaż płyty. To też promocja dla Miasta. - Wiele drzwi otworzyło się i otworzy na hasło: Fryderyk. Będzie łatwiej o współfinansowanie dalszych projektów. - sądzi prezes Pro musica organa. - Choć dochód ze sprzedaży tej płyty, zaledwie zbilansuje koszty jej wydania.

Nasz siedlecki laureat dokonał nagrań w siedzibie Biskupa Siedleckiego w czerwcu 2015 roku. Na krążku wydanym i wyprodukowanym przez firmę muzyczną Dux, znalazło się 18 utworów - sonat Jana Sebastiana Bacha (Sonaty BWV 525-530). Wykonawcą muzyki jest Marek Toporowski (organy), któremu towarzyszyła Irmina Obońska (klawesyn, pozytyw) oraz Mark Caudle (wiola da gamba). Nagrania zrealizował Franciszek Kozłowski.

Przed stowarzyszeniem kolejne działania promocyjne: koncert promocyjny płyty, wydanie książki o organach siedleckich oraz wspomniany festiwal.

Płytę można nabyć poprzez stronę stowarzyszenia oraz w Księgarni Diecezjalnej przy Piłsudskiego.

opr. JiC


Znajdź nas na Facebooku: www.facebook.com/MiastoPrzyjazne.Siedlce/