Czy wiara przeszkadza w biznesie, czy raczej biznes przeszkadza wierzyć? Czas to pieniądz, czy czas to miłość? Do autoodpowiedzi na podobne pytania zmuszał udział w konferencji "Katolicka rewolucja w biznesie", zorganizowanej 23 maja przez fundację "Wiara w biznesie".

Na spotkanie w Katolickim Liceum Ogólnokształcącym im. Świętej Rodziny przybyli nietuzinkowi goście, m.in.: Krzysztof Jędraszewski, 13. najbogatszy Polak wg "Forbes`a" w 2013 roku, większościowy udziałowiec m.in. zabrzańskiego Mostostalu; mecenas Jerzy Kwaśniewski – 11. najbardziej wpływowy prawnik w Polsce wg. Dziennika Gazety Prawnej, udziałowiec w "Kancelarii Parchimowicz & Kwaśniewski", wiceprezes Zarządu Instytutu Ordo Iuris; dr Tymoteusz Zych – wykładowca Wydziału Prawa i Administracji UKSW, członek Zarządu Instytutu Ordo Iuris, czy pozostali tj.: Jan Brodawka – przedsiębiorca, zatrudniający prawie 500. pracowników, członek kościoła domowego.

Chrześcijański związek przedsiębiorców?

Spotkanie dedykowano lokalnym przedsiębiorcom. Docelowym zamierzeniem cyklu 13 organizowanych w całej Polsce przez fundację "Wiara w biznesie" i Polską Akademię Biznesu konferencji, jest zbudowanie silnej organizacji polskich przedsiębiorców i pracodawców o przekonaniach chrześcijańskich. Misją animatorów jest ponadto wprowadzanie takich zasad postępowania do biznesu. Przyszła reprezentacja miałaby chronić prawnie, edukować i służyć pomocą legislacyjną rzeszom polskich firm i być ich reprezentatywną formacją wobec innych podmiotów, organizacji i instytucji państwowych i unijnych. Działania zmierzające do stworzenia "związku" chrześcijańskiego biznesu podejmuje organizator konferencji "Wiara w biznesie" oraz sugerował mec. Jerzy Kwaśniewski.

- Jesteśmy organizacją niezależną. Zorganizowaliśmy już wiele podobnych spotkań i konferencji. Nie zgadzamy się na niszczenie firm przez chciwą konkurencję i przerażającą przedsiębiorców częstotliwość zmiany prawa, chcemy być dobrą alternatywą. - mówił Tomasz Sztreker, organizator i animator siedleckiego forum 23 maja,właściciel Polskiej Akademii Biznesu, twórca "Wiary w Biznesie". - Czym jest wiara w biznesie? Nie chodzi o robienie biznesu na wierze, ale o wprowadzanie wiary do biznesu. Czy my, przedsiębiorcy modlimy się za konkurencję, albo za naszych pracowników? - kontynuował. Od września br. przedsiębiorcy zrzeszeni w "Wierze w biznesie" mają spotykać się regularnie. Mottem grupy są słowa z Pisma Świętego: "Wszystko coście uczynili jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili".

"Wiara w biznesie" skupia już społeczność ok. 7 tys. przedsiębiorców. Prowadzą konferencje, spotkania Chrześcijańskich Klubów Biznesu, konsulting, formują liderów biznesu, rekolekcie i dni skupienia. Opracowano ścieżkę rozwoju przedsiębiorcy, w której dominuje m.in. duchowość, relacje z Bogiem i otoczeniem oraz kluczowe dla biznesu - inwestowanie.

- Obecność państwa tutaj, świadczy o zainteresowaniu pomnażaniem wiary w biznesie, tak by praca budowała człowieka i przydawała mu człowieczeństwa. - cieszył się obecnością ok. 30 przedsiębiorców i grupą młodzieży z KLO im. Świętej Rodziny ks. bp. Piotr Sawczuk. - Aby prowadzenie biznesu nie raniło sumień, by było zgodne z chrześcijańskimi wartościami, by zarabianie, wpływ na rozwój gospodarczy odbywały się zgodnie z naukami Chrystusa, abyście Państwo ubogacali się wewnętrznie. To jest możliwe do pogodzenia. - uważa bp Sawczuk.

Zainteresowanie tematyką z racji wykształcenia i pracy zawodowej wyrażała też wiceprezydent Anna Sochacka. - To bardzo odważne i innowacyjne podejście. Uważam, że warto podobną konferencję zorganizować również z Siedlecką Radą Biznesu, skupiającą wielu siedleckich przedsiębiorców. Z radością i ciekawością oczekuję na prelekcje i dyskusje podczas tego spotkania. - deklarowała Pani wiceprezydent.

Spośród 4 mln 150 tysięcy firm w Polsce, 99,5% to firmy liczące do 49 pracowników, wytwarzające ponad 70% narodowego PKB. Blisko 1 mln 900 tys. przedsiębiorców deklaruje wyznanie rzymsko-katolickie. 60 % z tej liczby regularnie uczestniczy w niedzielnych mszach świętych. Potencjał chrześcijańskich przedsiębiorców jest ogromny, a gdyby udało się ich zorganizować i wdrożyć kodeksy etyczne, w wielu firmach, w całym społeczeństwie wzrosłoby zaufanie społeczne, bezpieczeństwo wzajemne w stosunkach pracy, a nawet wzrósłby poziom rozwoju gospodarki. - uważali prelegenci w dyskusji.

Czym jest wiara w biznesie?

- Oddaję dziesięcinę i jestem do tego przekonany, choć uważam, że to jest bardziej potrzebne mi niż Bogu. To wynik osobistych relacji z Bogiem, a formę pomocy można znaleźć. - deklarował Krzysztof Jędrzejewski, jeszcze kilka lat temu jeden z najbogatszych Polaków na liście "Forbes`a". - Po wielu odejściach bliskich, widmie bankructwa, zdeterminowałem się w wierze. Po latach, czas w biznesie przeznaczyłbym na coś innego. Nie "czas to pieniądz", ale czas to miłość. - dodaje.

Wg niego niewiele osób z biznesie deklaruje postępowanie wg wartości chrześcijańskich, a ci którzy to robią, czynią to też głównie ze względów koniunkturalnych. - To nie wiara przeszkadza w biznesie. Trzeba zmienić perspektywę i zapytać, czy biznes nie przeszkadza w wierze? Zachęcam do publicznego mówienia o swoich wartościach, przekonaniach, bo otoczenie szybko się spolaryzuje, a każdego kto to robi jego własne słowa zmuszą do weryfikacji postawy. Odejdą koniunkturaliści, a my sami będziemy musieli wybrać pomiędzy spójnością własnych słów z naszą postawą, lub zostaniem hipokrytą, czego nikt nie lubi.

Więcej o inicjatywie "Wiara w biznesie" tutaj.

opr. JiC