Kolejni polscy repatrianci z terenów byłego ZSRS osiedlili się w Siedlcach. Czteroosobowa rodzina państwa Zinowych zamieszkała w bloku przy ul. Dylewicza w wigilię Bożego Narodzenia. Nowych siedlczan powitał prezydent Wojciech Kudelski i prezes Arche Władysław Grochowski, inicjator i organizator pomocy dla repatriantów.

W maju 2016 roku Fundacja Leny Grochowskiej sprowadziła do Siedlec i zaofiarowała mieszkanie - również na Dylewicza - państwu Wojciechowskim, też repatriantom z Kazachstanu. Zinowowie są już dziewiątą rodziną sprowadzoną do Polski przez Fundację Leny Grochowskiej. Fundacja - wspierana przez Grupę "Arche" i współpracujące z nią przedsiębiorstwa - zapewnia repatriantom mieszkania, pomoc w zagospodarowaniu i oferty pracy.

Dziadków małżeństwa Zinowych władze sowieckie zesłały w 1936 roku z Ukrainy do Kazachstanu za sprzeciw wobec przymusowej kolektywizacji. W grudniu ubiegłego roku wnuki i prawnuki wróciły do ojczystej ziemi, do Polski. Przybyłe małżeństwo to ślusarz i listonoszka – nie powinno być więc problemów z szybkim znalezieniem pracy dla obojga. Ich dwudziestoletnia córka będzie musiała uzupełnić i dopasować swoje wykształcenie do polskich warunków – kończyła bowiem w Kazachstanie szkołę prawno-administracyjną. Szesnastoletni syn zaczął się przygotowywać do zawodu technika-elektryka samochodowego i zamierza kontynuować naukę w tym kierunku.

Nowych siedlczan powitał prezydent Wojciech Kudelski. Działania Fundacji cieszą się poparciem władz Siedlec, dla których jest to nie tylko wyraz dziejowej sprawiedliwości. Na bazie wcześniejszych doświadczeń podkreśla się kulturową bliskość, a co za tym idzie – łatwość adaptacji przybyszów do nowych warunków. Ludzie ci szybko uczą się języka swoich przodków i starają się jak najszybciej przejść na własne utrzymanie.

opr. JiC na podst. źródła: Adam Białczak/podlasie24.pl; foto: Adam Białczak,

Zapraszamy na www.facebook.com/MiastoPrzyjazne.Siedlce/

Poniżej: rodzina Zinowych z prezesem Arche Władysławem Grochowskim: