W sobotę, 12 grudnia w samo południe przed siedleckim ratuszem "Jackiem" zabrzmią ligawki, stare instrumenty pasterskie, którymi przed laty oznajmiano nadejście adwentu. W tym roku "Adwentowe granie czyli regionalny przegląd gry na ligawkach" odbędzie się już po raz 21.

"Adwentowe granie" to zasługa Wandy Księżpolskiej, siedleckiego etnografa i badacza regionu, która przed laty zachęciła grających na ligawkach do wzięcia udziału w przeglądzie i zaprezentowania tego zwyczaju i instrumentów miejskiej publiczności.
"Ligawka - ów flet mazowieckich pasterzy - to długa na dwa lub trzy łokcie trąba, pospolicie łukowato zgięta, z drzewa za pomocą toporka wystrugana, zwykle z dwóch połówek dla łatwiejszego wewnątrz wyżłobienia złożona, chrapliwym głosem przeraźliwie razi uszy z bliska; z odległości zaś dochodząc uszu naszych, ton jej staje się pełny, gładki, posępny; chrapliwość niknie w przestrzeni" - tak opisywał grę na ligawce Oskar Kolberg. "Ligawki duże oprócz dawania sygnałów pasterskich na bydło, ostrzegania przed dzikimi zwierzętami na całym Podlasiu służyły także do otrąbywania Adwentu, były jakby symbolem trąby Archanioła, mającego zwiastować światu przyjście Zbawiciela - pisał Kolberg.