Piętnaście lat temu, 10 czerwca 1999 r. doszło do najważniejszego wydarzenia w historii Siedlec. Tego dnia odbyła się Wizyta Apostolska Ojca Świętego Jana Pawła II. Według różnych ocen na spotkanie z papieżem przybyło wówczas od pół miliona do 750 tys. osób!

Wraz z wyznawcami obrządku łacińskiego modlili się też grekokatolicy, którzy w liczbie ok. 5 tys. przybyli do Siedlec z Polski, ale też z Ukrainy, Litwy, Kazachstanu, Rosji i Białorusi. Około godziny 9.35 śmigłowiec z Janem Pawłem II na pokładzie wylądował na ziemi siedleckiej. Ojciec Święty w towarzystwie biskupa siedleckiego Jana Wiktora Nowaka objechał samochodem plac celebry, po czym rozpoczęła się liturgia Mszy św. Wraz z Janem Pawłem II koncelebrowało ją 300 kapłanów, m.in. kardynałowie: Angelo Sodano, Franciszek Macharski, Henryk Gulbinowicz, Kazimierz Świątek (z Białorusi), Józef Kowalczyk. Ojca Świętego powitał biskup Jan Wiktor Nowak. Ordynariusz zwrócił się do Jana Pawła II z prośbą o poświęcenie kamieni węgielnych pod budowę Centrum Charytatywno-Duszpasterskiego i Liceum Katolickiego.


Po Ewangelii papież wygłosił homilię. Ojciec Święty m.in. nawiązał w niej do "modlitwy o jedność", z którą Kościół idzie przez dzieje od dwóch tysięcy lat. Papież wskazał na krzyż – znak wiary, miłości, nadziei i przypomniał, że stanowi on źródło siły. Nawoływał, by krzyż był zawsze obecny w naszym życiu, by uczynić go drogowskazem w kroczeniu drogą Jezusa. Jan Paweł II wspomniał również, że jako kardynał odwiedził Siedlce i Kodeń. Na zakończenie Eucharystii Papież pozdrowił zgromadzonych. Powiedział wtedy: Pragnę podziękować Bogu za tę Eucharystyczną Ofiarę, w której tak wielka rzesza uczestniczyła. Raduję się, że mogłem nawiedzić waszą piękną i gościnną ziemię. Jest to ziemia męczenników podlaskich, błogosławionego Honorata Koźmińskiego. Jest to ziemia wielu pisarzy, poetów i artystów, choćby wymienić tylko Henryka Sienkiewicza, Józefa Ignacego Kraszewskiego czy Leona Wyczółkowskiego. […] Modlę się za was, byście czyniąc sobie ziemię poddaną, wielkodusznie potrafili się dzielić owocami swojego trudu z innymi. Należy się wam nasza wdzięczność i troska o lepsze jutro. Serdecznie pozdrawiam wszystkich uczestników liturgii na Błoniach siedleckich. Szczególnie wzruszającym momentem były pozdrowienia papieskie skierowane do pielgrzymów przybyłych zza wschodniej granicy. Jan Paweł II zwrócił się do nich w ich ojczystych językach: po białorusku, rosyjsku i ukraińsku.

Raz po raz słowa papieskie były przerywane brawami i okrzykami: Niech żyje Papież i Zostań z nami! Ojciec Święty tak to skomentował: Niech Bóg wszystkim błogosławi. Bardzo wielu was się tu zgromadziło, jakby Siedlce liczyły milion. Bogu dzięki!
Kilka minut po godzinie 13. Jan Paweł II opuścił plac celebry, udając się do domu biskupa siedleckiego. Na ulicach, którymi przejeżdżał, siedlczanie żywiołowo pozdrawiali go chorągiewkami i transparentami. Po obiedzie i odpoczynku w Kurii Diecezjalnej, o godz. 16.30 papież nawiedził katedrę siedlecką, gdzie modlił się przez krótką chwilę.

Z katedry Jan Paweł II przejechał na lądowisko, skąd odleciał do Drohiczyna. Żegnały go serdecznie tłumy mieszkańców miasta i pielgrzymi zebrani na siedleckich Błoniach.
To było 15 lat temu.
Dariusz Dybciak