31 lipca minęła 74 rocznica zakończenia akcji "Burza" w Siedlcach. Walki o wyzwolenie Miasta prowadzone przez żołnierzy Armii Krajowej, toczyły się od 24 lipca. Za wolne Siedlce poniosło śmierć kilku AK-owców.

Dzięki poświęceniu i ofiarności żołnierzy Armii Krajowej wiele obiektów użyteczności publicznej w Siedlcach zostało uratowanych przed zniszczeniem, m.in. budynek "elektrowni" przy ul. Piłsudskiego, siedlecką katedrę, mosty kolejowe: łukowski i garwoliński oraz gmach Liceum im. Żółkiewskiego.

Program TV Wschód o akcji "Burza" w Siedlcach:

Film o walkach o Siedlce z 1944 roku (aut. Niemiecka Kronika Filmowa):

"Burza" w Polsce

Po wkroczeniu Armii Czerwonej rozpoczęły się jednak aresztowania. Okres wolności trwał bardzo krótko. Akcja "Burza" rozpoczęła się w styczniu 1944 r., wraz z przekroczeniem przez Armię Czerwoną granicy ryskiej. Była to operacja wojskowa przeprowadzona przez Armię Krajową przeciw wojskom niemieckim w końcowej fazie okupacji. Celem politycznym jej było wystąpienie w roli gospodarza wobec sowietów. Akcja zakończyła się w styczniu następnego roku. Podczas niej udało się częściowo zrealizować cele wojskowe.

Prowadzono działania w terenie, przy współdziałaniu z Armią Czerwoną zajęto m. in. Wilno, Lwów i Lublin. Odtworzono część jednostek wojskowych istniejących przed wybuchem wojny, co podkreślało ciągłość Polskich Sił Zbrojnych. Natomiast niemożliwe okazało się zrealizowanie celów politycznych. Stalin na zajętych terenach prowadził politykę faktów dokonanych. Na "ziemiach wschodnich" wznowiła działalność administracja sowiecka. Natomiast po wkroczeniu na tereny, które pozostać miały w granicach państwa polskiego, utworzono zależny od Moskwy - Polski Komitet Wyzwolenia Narodowego, stanowiący ośrodek władzy na zajętych przez Armię Czerwoną ziemiach.

"Burza" w Siedlcach

W Siedlcach akcja "Burza" trwała od 24 do 31 lipca 1944 r. Trzon sił stanowił oddział AK pod dowództwem ppor. Czesława Dylewicza - "Krukowskiego". Odtworzono 22 Pułk Piechoty, z którego pierwszy batalion organizowany był w ramach obwodu siedleckiego. Pułk ten wchodzić miał w skład 9 Dywizji Piechoty. W trakcie walk o Siedlce zginęło kilku żołnierzy AK. W trakcie działań udało się uratować od wysadzenia elektrownię miejską, wiadukty kolejowe, budynek Liceum im. Hetmana Stanisława Żółkiewskiego i katedrę.

Ważną rolę w ich ocaleniu odegrał Polak służący w Wermachcie - Karol Lewandowski, który przeszedł na naszą stronę. W tym czasie na wschód od Siedlec toczyły się walki pomiędzy niemieckimi a sowieckimi jednostkami pancernymi. W trakcie działań doszło do współdziałania Armii Krajowej z Armią Czerwoną. "W pierwszych dniach Sowieci byli nastawieni do nas przyjaźnie" - tak wspomina tamte wydarzenia akowiec - Witalis Skorupka. Sytuacja szybko zmieniła się diametralnie. Po aresztowaniu gen. Ludwika Bittnera "Halki", dowódcy 9 Dywizji Piechoty, część oddziałów biorących udział w akcji "Burza", ponownie przeszło do konspiracji. Wielu żołnierzy z naszego regionu zostało aresztowanych. Część z nich rozstrzelano lub wywieziono na wschód, skąd wielu już nie wróciło. W podsiedleckim Krześlinie działał obóz przejściowy NKWD, w którym więźniów trzymano w dołach wykopanych w ziemi.

W ówczesnej sytuacji politycznej nie było dobrych rozwiązań. Akcja "Burza" była elementem uczestniczenia w działaniach wojennych koalicji antyniemieckiej. Brak aktywności z naszej strony na pewno zostałoby wykorzystane przez Stalina. Zaniechanie walki z Niemcami nie uchroniłoby żołnierzy państwa podziemnego od represji. Proces rozpracowywania podziemia zająłby radzieckim służbom specjalnym tylko więcej czasu.

aut. Witold Bobryk

Znajdź nas na Facebooku: www.facebook.com/MiastoPrzyjazne.Siedlce/