W trakcie obchodów 100-lecia Niepodległości, w Siedlcach odsłonięto obelisk upamiętniający ten dzień i wydarzenie oraz przemaszerowano ulicami Osiedla Tysiąclecia i Nowych Siedlec sprzed kościoła św. Józefa na Plac Wolności, gdzie złożono kwiaty i oddano honorową salwę. Siedlczanie nieśli kilkudziesięciometrową biało-czerwoną flagę.

Maszerującym towarzyszyły liczne szkolne i z zakładów pracy delegacje ze sztandarami oraz orkiestra wojskowa. Prezydent Wojciech Kudelski przy kościele Św. Józefa przy ul. Sokołowskiej odsłonił obelisk, a przy Pomniku Wolności dzielił się refleksjami dot. naszych narodowych losów w przeszłości. Powiedział, że nie sposób cieszyć się Niepodległością bez wspomnienia ku przestrodze tych, którzy przyczynili się do jej utraty. – Zawiodły elity, które nie stanęły na wysokości zadania i nie potrafiły utrzymać państwa. Ludzie u władzy nie potrafili ściągnąć podatków i stworzyć służb, aby państwo - w sąsiedztwie mocnych monarchii absolutnych - potrafiło się obronić – mówił prezydent odnosząc się do przyczyn zaborów w XVIII wieku.

Wspomniał wielu wybitnych Polaków, którzy walczyli o wolność w powstaniach, podtrzymywali język, kulturę i świadomość narodową, a sto lat temu potrafili wykorzystać dziejową szansę. - Ze stu lat, jakie upłynęły od 1918 roku, tylko połowę spędziliśmy w wolnym kraju. Ale dziś możemy się wreszcie cieszyć całym pokoleniem, które nie doświadczyło wojen i zesłań. Stajemy tu, by za to podziękować, ale też zapytać: czy musimy być aż tak pokłóceni? Czy demony z XVII i XVIII wieku znów się pojawiają? – zastanawiał się prezydent. Przestrzegał przed myśleniem, że obcy zapewnią nam bezpieczeństwo oraz dobrobyt. Dodał, że interesy bliższych i dalszych sąsiadów nie zawsze są zbieżne z naszymi, a nikt nie będzie stawiał naszych ponad swoje: – Dziś jest dobry czas i miejsce, by się nad tym wszystkim zastanowić: jak dbać o Polskę, by przekazać ją wolną i dobrze się rozwijającą naszym dzieciom.

Prezydent Wojciech Kudelski po 24 latach działania w samorządzie miasta, w tym 12 na stanowisku prezydenta, będzie pełnił funkcję radnego Sejmiku Mazowieckiego. Zapewnił, że również tam będzie służył miastu i regionowi. Nowej Radzie Miasta i następcy - Andrzejowi Sitnikowi życzył, by dbali o miasto i nie utracili żadnej szansy na jego rozwój.

opr. i wykorzyst. źr.: Adam Białczak (podlasie24); foto WB