W nocy z 21 na 22 lutego sto siedemdziesiąt dwa lata temu miała miejsce próba opanowania Siedlec przez grupę powstańców, dowodzonych przez Pantaleona Potockiego z Cisia, miejscowości położonej obecnie na terenie gminy Kotuń.

Akcja ta była jednym z nielicznych wystąpień zbrojnych na ziemiach przedrozbiorowej Rzeczypospolitej, podjętych w ramach powstania trójzaborowego, przygotowywanego w celu odzyskania niepodległości siłami samych Polaków. 17 marca, niespełna miesiąc później, Pantaleon Potocki został powieszony na "rogatkach garwolińskich" w Siedlcach. To miejsce upamiętnia stojący do dzisiaj na tyłach Dworca PKS krzyż, ufundowany w 1919 roku przez społeczeństwo Siedlec (zdjęcia poniżej). Dzień wcześniej, 16 marca na stokach Cytadeli Warszawskiej stracono również Stanisława Kociszewskiego i Władysława Żarskiego, a pięciu innym uczestnikom wyprawy na Siedlce wyroki śmierci pod szubienicą zamieniono na Sybir.

Powstanie trójzaborowe przygotowywane było przez Towarzystwo Demokratyczne Polskie, które walkę o niepodległość łączyło z realizacją postulatów społecznych. W zaborze pruskim na skutek denuncjacji hrabiego Henryka Ponińskiego rozpoczęły się aresztowania. Austriacy, aby zapobiec wybuchowi powstania kilka dni wcześniej pchnęli chłopów do rzezi szlachty. Wydarzenia te przeszły do historii, jako rabacja galicyjska. Do poważniejszych wystąpień doszło tylko w Wolnym Mieście Krakowie. Stąd powstanie to nazywane jest w historiografii krakowskim. W Królestwie Polskim doszło tylko do walk w Siedlcach i na terenie powiatu miechowskiego (woj. małopolskie).

Pantaleon Potocki nie został uprzedzony przez Bronisława Dąbrowskiego z Kuflewa, syna gen. Jana Henryka Dąbrowskiego, o odwołaniu wybuchu powstania. Jego wyprawa na Siedlce zakończyła się niepowodzeniem. Chociaż udało mu się wycofać z miasta, ale na skutek denucjacji wkrótce został pojmany przez Rosjan. Podobnie wypadki potoczyły się w powiecie miechowskim. Wprawdzie Ludwik Mazaraki na czele nielicznej grupy powstańców zajął Proszowice i rozbroił kilka posterunków straży granicznej, ale z braku poparcia miejscowej ludność, przekroczył granicę z Rzeczpospolitą Krakowską. Noc paskiewiczowska, która wiązała się ze wzmożonymi represjami politycznymi, skutecznie paraliżowała wszelkie dążenia wolnościowe.

opr./foto WB

Znajdź nas na Facebooku: www.facebook.com/MiastoPrzyjazne.Siedlce/