Młodzi sportowcy z Niepublicznego Przedszkola im. Kubusia Puchatka zwyciężyli w rozgrywanej już po raz 24. Miejskiej Spartakiadzie Przedszkoli. Drugie miejsce zajęło MP nr 25, a trzecie MP nr 27.
Rozegrany 2 grudnia finał tegorocznej Spartakiady Przedszkoli był zwieńczeniem rywalizacji, w której udział wzięło 21 siedleckich przedszkoli. O pierwsze miejsce rywalizowali najlepsi wyłonieni we wcześniejszych eliminacjach. Finałowe zmagania z udziałem reprezentacji pięciu najlepszych placówek były przede wszystkim dobrą zabawą. Dwudziestoosobowe zespoły zmierzyły się w 6 konkurencjach sprawnościowych. Rywalizacja przebiegała w iście sportowym duchu, a najmłodsi siedleccy sportowcy wykazali niezwykły hart ducha i walczyli, jak przystało na przyszłych mistrzów, do końca. W łącznej rywalizacji najlepsze okazało się Niepubliczne Przedszkole im. Kubusia Puchatka, mieszczące się przy ul. Wyszyńskiego, które zdobyło 51 punktów. – Cieszymy się bardzo z tego sukcesu, bowiem przed rokiem także zwyciężyliśmy, a dwa lata temu byliśmy na drugim miejscu – powiedziała dyrektor NP im Kubusia Puchatka Elżbieta Trojecka. – Spartakiada to wspaniały pomysł, dzieci uczą się sportowej rywalizacji, cieszą się ze zwycięstwa, ale potrafią przyjąć także niepowodzenie, a przede wszystkim uczą się pracować w zespole.
Tylko o dwa punkty mniej od zwycięzców zdobyli zawodnicy z Miejskiego Przedszkola nr 25 z ul. Okrzei, a trzecie miejsce zajęli sportowcy z Miejskiego Przedszkola nr 27 z ul. Karpackiej, którzy zgromadzili 41 punktów. Na czwartym miejscu rywalizację ukończyli reprezentanci Miejskiego Przedszkola nr 14 z ul. Mieszka I (39 punktów), a na piątym uplasowali się mali sportowcy z Niepublicznego Przedszkola "Wesoły Smyk". Finał Spartakiady, organizowanej corocznie przez Zarząd Miejski Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej, licznie obserwowali rodzice i dziadkowie najmłodszych siedleckich sportowców oraz prezydent Siedlec Wojciech Kudelski i przewodniczący Rady Miasta Henryk Niedziółka. Zwycięzcy otrzymali okazałe puchary, a wszyscy uczestnicy rywalizacji pierwsze w życiu prawdziwe sportowe medale.